niedziela, 25 marca 2012

Ciekawostki o witaminie C

Dzisiaj parę ciekawostek dotyczących witaminy C, która obecnie jest bardzo modna. Dodaje się ją do wszelkiej maści napojów i cukierków.

Lepiej przyswajają ją bruneci i brunetki
Jest to podobno uwarunkowane obecnością pigmentów. Ta informacja bardzo mnie zaskoczyła.

W nadmiarze działa prooksydacyjnie
Już Paracelsus zwrócił uwagę, że „wszystko jest trucizną i nią nie jest, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną”. Odkąd odkryto właściwości antyoksydacyjne kwasu askorbinowego i rolę w zapobieganiu szkorbutowi, witamina stała się modna. Przy przeziębieniach wiele osób sięga po Rutinoscorbin. Z pozoru przedawkowanie tej witaminy nie jest groźne, ponieważ jej nadmiar zostanie usunięty z moczem. Ale przesada nie jest tutaj wskazana, ponieważ po przekroczeniu pewnego stężenia, witamina przestaje działać przeciwutleniająco i zaczyna przyczyniać się do powstawania wolnych rodników, co jest zjawiskiem niekorzystnym. Wolne rodniki zaczynają atakować białka, kwasy nukleinowe, proteiny i węglowodany występujące w naszym organizmie. W przypadku DNA wiąże się to z ryzykiem wystąpienia mutacji.

Może uszkadzać szkliwo zębów
Dlatego po wypiciu soku owocowego należy dokładnie umyć zęby. Do tej zasady powinny stosować się przede wszystkim dzieci, u osób dorosłych to ryzyko jest nieco mniejsze.

Może skutkować anemią
Jeśli jesteśmy obłożni chorzy, praktycznie nie ruszamy się, to nie powinniśmy spożywać nadmiernych ilości kwasu askorbinowego, ponieważ może łączyć się z naszym żelazem hemowym i tym samym doprowadzać do anemii.

piątek, 16 marca 2012

Czy mleko stanowi źródło wapnia dla budowy mocnych kości?


Mleko to napój, którzy jedni uwielbiają, a drudzy się przed nim wzdrygają. Część populacji nie może go spożywać ze względu na niedobór enzymu, laktazy. Może wywoływać alergie pokarmowe. Obecnie krążą dwie sprzeczne opinie o mleku. Trwają spory odnośnie przyswajalności wapnia z mleka. Część naukowców twierdzi, że należy pić mleko, aby wzmocnić kości, zapobiec ich łamliwości. Niemniej nie brakuje opinii, że wapń pochodzący z mleka jest bezużyteczny, ponieważ jest nieprzyswajalny. Już Gerson twierdził, że pasteryzacja denaturuje enzymy mające wpływ na wzrost przyswajalności wapnia z mleka. W rezultacie wapń pochodzący z kapusty jest lepiej przyswajalny od tego pochodzącego z mleka.

niedziela, 4 marca 2012

Czy wegetarianie muszą cierpieć na anemię?

Panuje powszechne przekonanie, że dieta wegetariańska jest równoważna z anemią. Jednakże nie jest to do końca prawdą. Wegetarianie mogą mieć prawidłowy hematokryt.

Żelazo występuje w dwóch formach: hemowej i niehemowej. Forma hemowa jest bardzo dobrze wchłaniana z przewodu pokarmowego. Jednakże występuje wyłącznie w produktach pochodzenia odzwierzęcego, głównie w czerwonym mięsie. W żelazo hemowe obfituje wątróbka i mięso wołowe. Wegetarianie nie spożywają żelaza hemowego. Swojemu organizmowi dostarczają wyłącznie żelazo niehemowe, które jest gorzej przyswajalne. Produkty bogate w żelazo niehemowe to m.in. zielona natka pietruszki, sałata, kapusta oraz rozmaryn. Ta forma żelaza nie jest bezużyteczna. Jej przyswajalność można zwiększyć poprzez spożywanie pokarmów bogatych w witaminę C. Najprostszym rozwiązaniem jest skrapianie sałaty sokiem z cytryny.

Od lat jestem wegetarianką i o dziwo nigdy nie miałam problemów z anemią. Wiele osób się temu dziwiło, wymyślało teorie o grupach krwi, które w moim przypadku zaprzeczały przystosowaniu organizmu do diety pozbawionej mięsa (mam grupę 0, którą posiadali pierwsi myśliwi). Nie zawsze wiedziałam o korelacji pomiędzy żelazem niehemowym a witaminą C. Mój organizm po prostu sam domagał się dziwnego łączenia potraw. Po zjedzeniu kanapek z sałatą, ogórkiem zawsze miałam ochotę na kiwi albo sok z pomarańczy. Postronni obserwatorzy mogliby uznać, że cierpię na bulimię, dlatego jem wszystko, jak popadnie. Tymczasem mój organizm sam wiedział, czego mu potrzeba, a ja po prostu korzystałam z jego wskazań.

sobota, 3 marca 2012

Zdradliwość pierwszych truskawek


Truskawki to owoce, które bardzo lubię. Są słodkie, zaspokajają pragnienie i nie tuczą. To ich główne zalety;) Truskawki uchodzą za afrodyzjak. Jednak wiele z nas nie może ich jeść ze względu na działanie alergenne. Nie każdy jednak wie, dlaczego pierwsze truskawki są najbardziej zdradliwe i dlaczego nie należy ich podawać małym dzieciom.

Truskawki, które dojrzewają jako pierwsze posiadają znaczne ilości histydyny, aminokwasu, który sam w sobie nie wyrządza nam krzywdy, ale w pewnych warunkach może ulec dekarboksylacji z wytworzeniem aminy-histaminy, która jest substancją pojawiającą się podczas reakcji alergicznych. Histamina to związek, który naturalnie występuje w naszym organizmie i podczas procesów zapalnych pełni rolę mediatora. Ta amina pobudza receptory, wskutek czego dochodzi do zwiększenia przepuszczalności naczyń żylnych zawłośniczkowych, co powoduje powstawanie obrzęków, bladych krostek, bąbli, a także rozszerzenia naczyń krwionośnych, co skutkuje pojawieniem się zaczerwienień.

Wrażliwość na wcześnie pojawiające się truskawki jest różna. Niektóre osoby mogą zjeść kilogram takich owoców bez żadnych skutków ubocznych, u innych można zaobserwować reakcję alergiczną już po jednej truskawce.